Uwielbiamy wystawy kotów, staramy się jeździć przynajmniej raz w miesiącu na wystawę.
Na świecie jest wiele organizacji, które zajmują się zjednaczaniem wszystkich miłośników kotów, między innymi: WCF (World Cat Federation), FIFe (Federation Internationale Féline), CFA (Cat Fanciers’ Association), TICA (The International Cat Association). Wszystkie różnią się między sobą poglądami, tytułami i szybkością zatwierdzania nowych ras i ich odmian.
Świat kocich wystaw jest niesamowitą mieszanką różnych klas, ras, wielu etapów osiągania tytułów oraz różnorodności nagród. Tym, co się ocenia, jest „odległość” kota od opisanego ideału, który bywa określany jako standard rasy- kota „idealnego” w swojej klasie, płci, kolorze i maści. Gdyby nie kocie wystawy, to nie byłoby takiego miejsca, gdzie zostałby nagrodzony ogromny wysiłek hodowców w kreowaniu i uszlachetnianiu kotów rasowych.
Bez względu na to czy nasze koty wygrywają, czy mają świetne oceny, czy są lepsze czy są gorsze, kochamy je ponad życie, przytulamy całujemy i jesteśmy z nich DUMNI!